Dziś będzie bez zbędnych słów, mimo że ze mnie gaduła jest...Wiadomo o co chodzi. Długo wyczekiwany dzień...Szkoda tylko, że pada, ale i tak nikt ani nic nie jest w stanie popsuć mi humoru;-) Do następnego , trzymajcie kciuki
Paula
Powodzenia! Trzymam kciuki :)
OdpowiedzUsuńDzięki wielkie Sandra! Powiem Ci szczerze, że nie chcę się już przeprowadzać! Za dużo roboty z tym jest;-)
UsuńPowodzenia Kochana :)
OdpowiedzUsuńDziękuję i pozdrawiam!
UsuńAhoj, przygodo! :-) Mam nadzieję, że dobrze poszło :-) Uściski!
OdpowiedzUsuńOj, była to przygoda, ale na jakiś czas mi starczy;-) Dobrze mi się tu mieszka! Buziale dla Was!
UsuńDo następnego Kochana i powodzonka życzę. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńDziękuję serdecznie!
UsuńNo raczej :) trzymam kciuki - buziaki.
OdpowiedzUsuńPs
Niech Cię Pan błogosławi i strzeże.
Niech Pan rozpromieni oblicze swe nad Tobą,
niech Cię obdarzy swą łaską.
Niech zwróci ku tobie oblicze swoje
i niech Cię obdarzy pokojem
Radosnych Świąt w gronie rodzinnym życzy Pani KoModa!
Ale w wiesz co Ci powiem? W momencie wyjścia z domu rodzinnego zrobiło mi się strasznie przykro... i potrzebowałam trochę czasu żeby ochłonąć. I dotarło do mnie, że nawet zmiana na lepsze wiąże się z pewną stratą i wyjściem ze swojej strefy komfortu. Na szczęście dość szybko mi się odmieniło;) Pozdrawiam i dziękuję za wspaniałe życzenia!
UsuńGratuluję i życzę Wam wszystkiego najlepszego na nowym miejscu.
OdpowiedzUsuńAniu dziękuję;-) Już teraz mogę powiedzieć, że dobrze nam w tym nowym miejscu i wydaje nam się jakbyśmy spędzili tu z kilka dobrych lat, mimo że wszystko jest nadal takie nowe...Oby tak jak piszesz było nam dobrze w tym naszym nowym zakątku;) pozdrawiam serdecznie!
Usuń