Nie wiem jak Wy, ale ja uwielbiam jesień. I ostatnio
zostałam zapytana dlaczego. Teoretycznie to paskudna pora roku, doprowadzająca
ludzi do depresji. U mnie jest inaczej;) Po pierwsze jest szalenie romantyczna,
po drugie jest zwyczajnie piękna! Chodzi mi zarówno o bezchmurne niebo,
jak i ulewę.... Tak, tak... Wszędzie można dostrzec coś fajnego, nawet gdy za
oknem plucha, wieje silny wiatr i jest paskudnie. Nie wiem jak Wy, ale wprost
uwielbiam wtedy napić się gorącej herbaty, która smakuje wybornie, pić
kakao w zimne wieczory, słuchać ulubionych płyt. Buszować w kolorowych
liściach, podziwiać mgłę i wdychać powietrze, które pachnie już jakoś inaczej,
ostrzej... A jest to tylko mała kropla w odpowiedzi dlaczego jesień jest
cudowna. Dlatego dziś przedstawiam zdjęcia zrobione
podczas zabawy w naszym ogrodzie z moją córeczką. Nic tak nie
cieszy jak widok roześmianego malucha w odkrywaniu świata. Zazwyczaj
przechodzimy obok tego obojętnie, przecież tyle już razy to
wszystko widzieliśmy... Od małej uczę się odkrywać świat na nowo, za co Jej
serdecznie dziękuję.
P.S. W środę kolejna
dawka biżu, która aktualnie wygrzewa się w piecyku;)