poniedziałek, 9 marca 2015

Ciacha, ciacha, ciacha...

Już w piątek "naszło" mnie na pieczenie ciasteczek z moją córeczką. W weekend nie było to możliwe, więc dziś zabrałyśmy się do pracy. Są przepyszne, piekłam je już wiele razy i za każdym razem znikają błyskawicznie z tacy... Przepis zapożyczyłam z bloga "Mała Cukierenka" http://www.malacukierenka.pl/ciasteczka-z-rodzynkami.html (ja jedynie podwoiłam porcję i jeszcze jedna cenna uwaga - można do nich dołożyć rodzynki, żurawinę, musli czy co tam jeszcze mamy pod ręką, za każdym razem wychodzą obłędne!) Już od dłuższego czasu nie kupuję "Piegusek" ze sklepu - po spróbowaniu domowych zwyczajnie na te pierwsze przechodzi ochota;) Ok, biegnę teraz na spacerek, a Was zostawiam ze zdjęciami ciastek z rodzynkami - spróbujcie je zrobić, nic bardziej prostego i równie szybkiego;)