poniedziałek, 8 czerwca 2015

Misiowy brelok

Postanowiłam tym razem zrobić sobie małą ozdobę do torebki. Padło na miśki z modeliny połączone z czerwienią. Oczywiście moja córcia wyhaczyła momentalnie, że robię coś ciekawego i postanowiła pomóc mi w moich zmaganiach... i tak Baśka prawie sama zrobiła kolczyki z porcelanowych kuleczek i serduszek (ja tylko pomogłam jej zagiąć bigle i gwoździe;) Nie wspomnę, że kolczyki szybciutko schowała do pudełeczka żeby się nie zgubiły. Nie wiem więc czy kiedykolwiek je założę;) Ale to nic... wczoraj na prośbę mojej małej pojechaliśmy do zoo do Poznania i nie byłoby w tym nic szczególnego gdyby nie fakt, że spotkała nas tam wielka nawałnica i  o spacerze do zoo można było tylko pomarzyć! Dodatkowo małej zrobiło się niedobrze, więc przez jakiś czas siedzieliśmy w samochodzie z rozłożoną reklamówką... Na szczęście ktoś wymyślił centra handlowe i w ten oto sposób pognaliśmy do Galerii Malta zasmuceni tym, że nasze oczekiwania trafił szlag.Basia szybko zapomniała jednak o tym, że przyjechaliśmy kawał drogi w celu oglądania zwierząt, gdy tylko zobaczyła sklep z zabawkami. Mimo to, było fajnie (mój mąż zjadł paskudny obiad, który będzie jeszcze dłuuuugo pamiętać, Basia kupiła sobie nową zabawkę, a ja byłam w sumie szczęśliwa, że moje dziecko nie urządza wielkich płaczów z powodu braku pogody i wejścia do zoo). Będziemy wspominać poznański wypad jeszcze długo, ale raczej z uśmiechem na twarzy, że przeżyliśmy "małą" przygodę;-)





8 komentarzy:

  1. Śliczny !! :) Ja też chcę taki ale może z dodatkiem innego koloru bo czerwonego nie lubię =D. Ile takie cudo by mnie kosztowało ?? =)

    OdpowiedzUsuń
  2. Napisałam już maila do ciebie, może masz ochotę na prywatną wymiankę?

    OdpowiedzUsuń
  3. Piękny ten brelok! Nie wiedziałam, że połączenie starego złota, modeliny i koralików prezentuje się tak pięknie :)

    OdpowiedzUsuń
  4. śliczny brelok :) Bardzo urocze są te misie :D.
    Poznańskie zoo jest świetne. Szkoda że tam nie trafiliście, ale z drugiej strony takie niespodziewane sytuacje i nieplanowane wycieczki najmilej się wspomina ;)
    mam do Ciebie pytanie. pisałaś, że najlepsza jest masa fimo, a co myślisz o masie premo? Wydaje mi się, że z premo jest większy wybór kolorów

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Premo ma większy wybór kolorów, ja dopiero niedawno zaczęłam pracę z tą modeliną. jest dość miękka i całkiem przyjemnie się z niej lepi, tylko jeden minus- niektóre kolory, które fajnie wyglądają w opakowaniu po upieczeniu albo stają się transparentne albo przeciwnie -tracą tę lekkość i wydają się matowe....ale nie wszystkie tak mają...Jeszcze nie wiem od czego to zależy;-)Generalnie uwielbiam Poznań;) Mieszkałam tam przez 7 lat i nadal dojeżdżam tam do pracy;)

      Usuń
  5. Ale cudny ten brelok! Miś jest przesłodki. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  6. Nie ma to jak niezaplanowane przygody z reklamówką w tle:) Oj też muszę zrobić sobie taki fajny bryloczek jak twój:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Brelok i kolczyki są piękne :-)) gratulacje dla Ciebie i dla córy :-) A poznańskie perypetie.. no cóż, z pewnością na długo pozostaną w waszej pamięci :-)) Pozdrawiam ciepło :-)

    OdpowiedzUsuń